W dniem 1 stycznia 2020 roku wejdzie w życie ustawa o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia zatorów płatniczych zwana potocznie ustawą antyzatorową. Wprowadza szereg zmian, które mają na celu poprawę płynności finansowej, szczególnie małych przedsiębiorstw, i skuteczniejszą ochronę wierzycieli.
Pisaliśmy już o „uldze na złe długi” w podatku dochodowym od osób fizycznych PIT i podatku dochodowym od osób prawnych CIT. Sprawdź ⇒ Ulga na złe długi także w PIT i CIT.
Poniżej przedstawiamy dodatkowe rozwiązania wprowadzone przez ustawę, które mają pomóc przedsiębiorcom w ograniczaniu zatorów płatniczych.
Od 2020 roku, zgodnie z nowymi przepisami, wyznaczone będą maksymalne długości terminów zapłaty w transakcjach handlowych.
W przypadku transakcji asymetrycznych, gdy dłużnikiem jest duży przedsiębiorca, a wierzycielem mikro, mały lub średni przedsiębiorca termin zapłaty nie może przekraczać 60 dni, liczonych od dnia doręczenia dłużnikowi faktury lub rachunku. Wszelkie postanowienia umowne przewidujące dłuższy termin, których stosowanie do tej pory było możliwe, zostaną uznane za nieważne.
Jeśli wierzyciel ma otrzymać wynagrodzenie w częściach, maksymalny termin 60 dni stosuje się do każdej części wynagrodzenia.
Przypomnijmy tu dla formalności definicje mikro, małych, średnich i dużych przedsiębiorstw:
– mikroprzedsiębiorstwo – przedsiębiorstwo, które zatrudnia mniej niż 10 pracowników i którego roczny obrót lub suma bilansowa nie przekracza 2 mln euro,
– małe przedsiębiorstwo – przedsiębiorstwo, które zatrudnia mniej niż 50 pracowników i którego roczny obrót lub suma bilansowa nie przekracza 10 mln euro,
– średnie przedsiębiorstwo – przedsiębiorstwo, które zatrudnia mniej niż 250 pracowników i którego roczny obrót nie przekracza 50 mln euro lub roczna suma bilansowa nie przekracza 43 mln euro,
– duże przedsiębiorstwo – wszystkie pozostałe, które nie wpisują się w wyżej wymienione kryteria.
W transakcjach handlowych, w których dłużnikiem jest podmiot publiczny maksymalny termin płatności wynosi 30 dni, liczonych od dnia doręczenia faktury lub rachunku. Wyjątek dotyczy podmiotów publicznych będących podmiotami leczniczymi, gdzie termin ten wynosi 60 dni.
W transakcjach handlowych między równorzędnymi stronami termin zapłaty nie ulega zmianie. Co do zasady nie może on przekraczać 60 dni. Firmy mogą ustalić dłuższy termin płatności, ale wówczas to dłużnik musi udowodnić, że przedłużenie tego terminu jest konieczne i nie jest nieuczciwe wobec wierzyciela.
Zgodnie z nową ustawą zwiększeniu ulegnie wysokość odsetek ustawowych za opóźnienia w transakcjach handlowych, w których dłużnikiem nie jest podmiot publiczny będący podmiotem leczniczym.
Obecnie odsetki te równe są sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego (1,5%) i 8 punktów procentowych, wynoszą więc 9,5% w skali roku. Po zmianach zostaną podniesione o 2 punkty procentowe i wyniosą 11,5% w skali roku.
Jeśli dłużnikiem jest podmiot publiczny będący podmiotem leczniczym wysokość odsetek ustawowych za opóźnienia w transakcjach handlowych nie ulegnie zmianie. Pozostanie na poziomie 9,5%.
Nowe stawki odsetek będą miały zastosowanie dla transakcji, których termin płatności przypada na dzień 1 stycznia 2020 roku lub później.
W przypadku opóźnień w transakcji handlowej wierzyciel ma nie tylko prawo do uzyskania od dłużnika odsetek, ale też rekompensaty za koszty odzyskiwania należności. Przysługuje mu ona bez wezwania, od dnia nabycia prawa do odsetek. Obecnie przepisy określają stałą kwotę rekompensaty w wysokości 40 euro, bez względu na wartość odzyskiwanej należności. Od 2020 roku kwota ta będzie zmienna i będzie wynosić:
– 40 euro – gdy wartość świadczenia pieniężnego nie przekracza 5000 złotych;
– 70 euro – gdy wartość świadczenia pieniężnego jest wyższa niż 5000 złotych, ale niższa niż 50 000 złotych;
– 100 euro – gdy wartość świadczenia pieniężnego jest równa lub wyższa od 50 000 złotych.
Roszczenie o rekompensatę nie może być zbyte przez wierzyciela.
Działania polegające na nieuzasadnionym wydłużaniu terminów zapłaty za dostarczone produkty lub wykonane usługi zostaną dodane do katalogu czynów nieuczciwej konkurencji.
Jeśli termin płatności w transakcji handlowej zostanie w umowie nadmiernie wydłużony, tj. przekroczy 120 dni, wierzyciel będzie miał możliwość odstąpienia od umowy lub jej wypowiedzenia. Termin ten liczony jest od daty doręczenia dłużnikowi faktury lub rachunku, potwierdzających dostarczenie towaru lub wykonanie usługi.
Skorzystać z takiego rozwiązania będą mogli wierzyciele biorący udział w transakcjach asymetrycznych lub symetrycznych B2B, gdy nie zostaną spełnione określone warunki wydłużonego terminu płatności.
Firmy, których dochód przekracza rocznie 50 mln euro oraz grupy kapitałowe, zgodnie z nowymi przepisami, zostaną zobowiązane do składania ministerstwu przedsiębiorczości i technologii corocznych sprawozdań o stosowanych przez nie terminach zapłaty w transakcjach handlowych.
W sprawozdaniach tych będą musiały znaleźć się m.in. następujące informacje:
– wartość świadczeń pieniężnych otrzymanych i spełnionych w poprzednim roku kalendarzowym,
– wartość świadczeń pieniężnych nieotrzymanych w poprzednim roku kalendarzowym w terminie określonym w umowie oraz udział procentowy tych świadczeń w całkowitej wartości świadczeń pieniężnych należnych temu podmiotowi w danym roku,
– wartość świadczeń pieniężnych niespełnionych w poprzednim roku kalendarzowym w terminie określonym w umowie oraz udział procentowy tych świadczeń w całkowitej wartości świadczeń pieniężnych, do których spełnienia zobowiązany jest ten podmiot w tym roku.
Sprawozdania będą dostępne publicznie, tak, by każdy przedsiębiorca mógł się z nimi zapoznać i ocenić wiarygodność firmy przed przystąpieniem do współpracy z nią.
Ustawa o przeciwdziałaniu zatorom płatniczym przewiduje zwiększenie uprawnień Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który będzie mógł nakładać kary finansowe na firmy najbardziej ociągające się z zapłatą swoich zobowiązań.
UOKiK będzie mógł reagować, gdy suma zaległych świadczeń pieniężnych przedsiębiorcy w ciągu 3 kolejnych miesięcy osiągnie wskazaną w ustawie kwotę. Dla postępowań wszczynanych w 2020 roku będzie to 5 mln zł, a w latach następnych – 2 mln.
Po wszczęciu postępowania UOKiK będzie mógł kontrolować wydatki firmy do 2 lat wstecz, a samo postępowanie będzie musiało się zakończyć w ciągu 5 miesięcy. Jeśli UOKiK stwierdzi nadmierne opóźnienie, wymierzy przedsiębiorcy karę administracyjną. Wysokość kary będzie zależeć od kwoty świadczenia, czasu opóźnienia, a także ustawowych odsetek.
Jeśli dłużnik ponownie będzie spóźniał się z płatnościami UOKiK będzie mógł zwiększyć wymiar kary nawet o 50 procent.
Postępowanie będzie prowadzone przez UOKiK z urzędu, np. na podstawie danych uzyskanych z Krajowej Informacji Skarbowej lub na podstawie otrzymanego zgłoszenia. Zawiadomienie o istnieniu zaległości będzie mógł złożyć każdy, nie tylko kontrahent czekający na zapłatę. Dane tej osoby nie zostaną ujawnione dłużnikowi.
Według zapewnień UOKiK, kary nie będą dotyczyć podmiotów, które same stały się ofiarami zatorów płatniczych i czekają na pieniądze od swoich dłużników.
Usługi księgowe
BRGS Biuro Rachunkowe Grzegorz Sasin
Warszawa (Praga)